Tak, wiemy, że się niecierpliwicie, ale spokojnie, trzydziesty pierwszy rozdział już się pisze. Ostatnio po prostu byłyśmy trochę zabiegane, bo sesja, bo prace dyplomowe itd. Studia to nie są przelewki, uwierzcie :)
Tak czy inaczej, jak pewnie wiadomo, powoli (chyba nawet bardzo powoli z naszym tempem pisania) zbliżamy się do końca Brygady AA. Bo to nie może przecież trwać wiecznie. W związku z tym stwierdziłyśmy, że chciałybyśmy, abyście miały swój wkład w tę historię. Można by to określić małym konkursem, ale nie, żadnych nagród nie przewidujemy.
Chciałybyśmy, abyście w komentarzach opisały, jak wyobrażacie sobie dalej tę historię i jakiego zakończenia oczekujecie, jakie byłoby fajne z Waszej perspektywy. Być może najciekawsze pomysły wykorzystamy w taki lub inny sposób, wtedy historia miałby również coś z Was.
A przecież nie chcemy Was zawieść ani rozczarować!
Czekamy na Wasze wizje. Natchnijcie nas!
Nienawidzę smutnych zakończeń - to jedyne czego nie chcę czytać :)
OdpowiedzUsuńPogodzą się, a w epilogu stworzycie historyjkę 20 lat później ;')
OdpowiedzUsuńA tak orientacyjnie, ile jeszcze trzeba by było czekać? :) Nie chcę popędzać, po prostu wolę wiedzieć czy mogę sprawdzić za tydzień czy za miesiąc hahaha bo teraz sprawdzam codziennie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i piszcie spokojnie! :)
Ruda nie wybaczy Dzikowi od razu, ale spotkają się przy okazji ślubu Zbigniewa i Agaty, oboje samotni, oboje w sobie zakochani. No i wtedy się pogodzą.
OdpowiedzUsuńCodziennie sprawdzam czy coś jest, by nie przegapić. Piszcie spokojnie :)
OdpowiedzUsuńTola.
Życzę weny i przy okazji zapraszam na bloga :)
OdpowiedzUsuńhttp://belchatowskie-lovestory.blogspot.com/
hmm kiedy nastepny? czekam :)
OdpowiedzUsuńBedzie tu cos jeszcze wgl? Sprawdzam codziennie ale nic nowego sie nie pojawia ��
OdpowiedzUsuńHallo jest tu kto???
OdpowiedzUsuńA ja tam mam wizję, że pogodzę się na parapetówie u Zbyszka i Agaty (przepraszam, jeżeli pomyliłam bohaterki xd)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na Piątkę ^^
http://belchatowskie-lovestory.blogspot.com/
Pozdrawiam i weny ;*
Moja propozycja jest taka.
OdpowiedzUsuńPojawia się przerywnik np. rok później. Zbyszek i Aga biorą ślub. Na swoich świadków biorą oczywiście Alex i Michała, którzy przez ten rok się nie widzieli. W trakcie wesela Alex łapie welon, a Misiek krawat i tak odradza się ich uczucie. Podczas tańca świat wokół nie będzie istniał. Potem całe wesele do końca spędzą razem.
A na resztę jakoś nie mam pomysłu.
DZIEWCZYNY, ŻYJECIE? XD DAJCIE JAKIŚ ZNAK, CHOCIAŻ MAŁA INFORMACJA KIEDY MOŻEMY SIĘ SPODZIEWAĆ ROZDZIAŁU! POZDRAWIAM :)
OdpowiedzUsuńJest tu jeszcze ktos?????!!!!!! :(
OdpowiedzUsuńNadal wierzę, że wrócicie :")
OdpowiedzUsuńAlex, nie bardzo miałam pomysł jak Cie odszukać po takim czasie. Nie wiem, czy mnie pamiętasz, bo nawet ja sama nie moge przypomnieć sobie jaki mialam wtedy nick. Wracając, jeśli pamiętasz dziewczyne, z którą kilka lat temu pisałaś bardzo często, a nawet miałaś okazje spotkać się pod Kopalnią Soli, to odezwij sie, zostaw tutaj jakis znak :) Justyna.
OdpowiedzUsuńCałość jest porostu genialna tylko szkoda że nie dajecie znaku życia. Chociażby dodajcie następną część szkoda macie porostu talent do pisana takich historii. Dziewczyny odezwijcie się czekam i chyba nie tylko ja czekam. Pozdrawiam Lena
OdpowiedzUsuńChcę żebyście wiedziały, że ktoś tu ciągle jest i ciągle czeka...
OdpowiedzUsuńDziewczyny chyba mają to gdzieś...
UsuńA to niemiłe było, bo wcale nie mamy Was gdzieś.
UsuńWy żyjecie, yaaay! I od razu moja niedziela stała się przyjemniejsza!
UsuńWybaczcie, ale po prostu czekam na jakikolwiek znak od was, informacje, że np. rozdziału w najbliższym czasie nie będzie, COKOLWIEK!
Zapomniałyście o Nas?
OdpowiedzUsuńHaloooo... jest tu kto ?? Dziewczyny nie róbcie Nam tego takie super fajne opowiadanie i nie macie zamiaru go dokończyć... Ja czekam i czekam i czekam... a tu nic zero odzewu zero jakiegokolwiek nowego rozdziału no jak tak można to grzech przerywać w takim momęcie... dawać dziewczyny zaskoczcie nas... wiem że ciężko ale my czekamy z niecierpliwością... di dzieła kobitki..Pozdrawiam i czekam.Lena ;)
OdpowiedzUsuńChyba przestanę tu codziennie wchodzić i sprawdzać czy jest coś nowego, bo to bez sensu... Mogłybyście chociaż dać znać, czy rozdział W OGÓLE się pojawi, cokolwiek, a nie tak kompletnie zapomniałyście o Brygadzie. Ja wszystko rozumiem, ale jak się nie ma czasu to się bloga zawiesza i tyle, myślicie, że będziemy na was czekać w nieskończoność?
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tobą, już minoł rok a rodziału nie ma :( rozumiem życie prywatne i wgl, ale w takim razie na kit składana obietnica ostatniego rozdziału?
Usuńmimo wszystko mam cichą nadzieję, że wejdzietu tu DZIEWCZNY i wstawicie ten rozdział! :)
M.
No właśnie ta notka i to, że "rozdział się pisze" tym bardziej mnie wkurza... Ja naprawdę wszystko rozumiem, ale niech chociaż napiszą - rozdziału nie ma do odwołania, koniec bloga itd, a nie skazują nas na takie czekanie XD
OdpowiedzUsuńDodacie jakiś rozdział jeszcze?
OdpowiedzUsuńWłaśnie, dziewczyny, to trochę nie w porządku... Rozumiem, że jest wiele ważniejszych spraw na głowie, ale skoro zaczęłyście to opowiadanie i raczej zbliżacie się do jego końca, to mogłybyście jeszcze trochę czasu poświęcić, dokończyć je i byłoby po sprawie. Tak właściwie już ponad 1,5 roku nie ma nowego rozdziału, a obiecałyście go wstawić... W każdym razie mam nadzieję, że coś jeszcze się tu pojawi, bo marzy mi się poznać zakończenie tej historii, która na prawdę jest jedną z lepszych. Dajcie jakikolwiek znak, czy mamy się spodziewać czegoś czy nie :)
OdpowiedzUsuńCzy ten mały przerywnik się kiedyś skończy? Mogłybyście chociaż dać znać czy skończycie to opowiadanie czy nie.
OdpowiedzUsuń